Niby czytają teksty, ale zapytań biznesowych wciąż brakuje…
Zastanawiasz się, o co chodzi? Przecież teksty są profesjonalne, pokazują, że jesteśmy lepsi od konkurencji, a jednak klienci jakby ich nie widzieli.
Denerwuje Cię to, bo zatrudniłeś copywritera, który napisał tekst, według Twoich wytycznych i wszystko wygląda dobrze, jednak zupełnie nie przełożyło się to na sprzedaż?
Czas sprawdzić, co tak naprawdę się dzieje!
1. Klienta nie interesuje to, co firma mówi o sobie. W epicentrum jego zainteresowań jest ON i jego potrzeby.
2. Jeśli ludzie wchodzą na Twoją stronę i nie kupują, to znaczy, że nie znajdują ich zaspokojenia, zaś treści ich nudzą lub nawet denerwują.
3. W każdej stronie tkwi ogromny potencjał sprzedażowy ukryty pod płaszczem tekstów, które wyglądają, ale nie sprzedają.
4. Możemy go uwolnić, jeśli znajdziemy najsłabsze punkty oraz przełożymy Twoje atuty na perswazyjny język korzyści.
81% użytkowników internetu
przed zakupem szuka konkretnych informacji o produkcie/usłudze na stronach internetowych
94% klientów w internecie
ogląda filmy produktowe i dokładnie czyta specyfikację produktu
84% klientów
jest skłonna do zakupu, jeśli opis jest odpowiedzią na ich konkretne potrzeby, a nie zwyczajnym laniem wody
5… sekund
tyle czasu przeciętny użytkownik internetu poświęca na analizę treści strony www o ile coś nie przykuje jego uwagi na dłużej
Oczywiście możesz liczyć na słowo honoru, że Twoje teksty są ok, że to przecież tylko wypełniacz na stronie, którego nikt nie czyta…
Możesz też samemu dłubać w tekście i liczyć na powodzenie lub poprosić znajomego polonistę o sprawdzenie treści i liczyć na kokosy…
Ale czy to coś da? Pamiętaj: copywriting ma być najpierw skuteczny, a dopiero potem „ładny”. Treści mają skłaniać klienta do zakupu, a nie opiewać w przepiękne przymiotniki. Strona ma sprzedawać, a nie być wizytówką firmy.
Chyba nie lubisz, jak ktoś mówi cały czas o sobie, prawda? W trakcie rozmowy po kilku, kilkunastu zdaniach niemal automatycznie się wyłączamy. Zupełnie podobnie jest z tekstami sprzedażowymi albo… sabotażowymi, jeśli odstraszają, zamiast przyciągać.
Jeśli masz podejrzenie, że na stronie www mówisz trochę za dużo o własnej marce, a nie przykładasz wystarczającej uwagi do potrzeb klienta, ten audyt jest dla Ciebie! Pokażę Ci, w jaki sposób z pomocą skutecznych tekstów zdobyć jego uwagę!
Gdy skorzystasz z audytu, zyskasz pewność, że wyeliminujemy błędy, przez które wielu klientów przeszło Ci koło nosa.
Przecież niewykorzystane szanse sprzedażowe to także strata! Na sam koniec otrzymasz szczegółową analizę błędów, propozycje poprawy tekstu i opracowane argumenty sprzedażowe. Wszystko Ci wytłumaczymy, a o rekomendowanych zmianach poinformujemy… OTWARTYM TEKSTEM! 😉
Powiedz „sprawdzam”, aby każdy przecinek sprzedawał! Zobacz, w jaki sposób będzie wyglądała nasza współpraca
Analiza zostanie przygotowana zgodnie z metodologią WBIZNES przez dedykowanego specjalistę — Wojciecha Wiśniewskiego
Od kilku lat działa w agencji marketingowej WBIZNES, gdzie początkowo był odpowiedzialny za social media, a potem tworzenie ofert sprzedażowych, tekstów reklamowych i newsletterów. Mówiąc krótko: sprzedawał słowem. Dzięki temu doświadczeniu i umiejętnościom potrafi lepiej zrozumieć klientów naszych klientów, a także wie, które argumenty laserowo trafiają w ich obiekcje.
Obecnie przygotowuje oferty, pomaga firmom w budowaniu argumentacji sprzedażowej i tworzeniu wizerunku marek w formie opowieści, które adekwatnie ukazują ich wartości.
Koniecznie napisz na: wojtek@strategiawbiznes.pl