Opis klienta
Sopocka Manufaktura Czekolady i Oleju to firma, która zajmuje się ręcznym wyrobem czekolad z kakao z własnych upraw w Ekwadorze oraz olejów tłoczonych, które są destylatem czystej natury. Każdą czekoladę sygnują plantacją, z której pochodzi jej główny naturalny składnik — ziarno kakao. Sopocka Manufaktura Czekolady i Oleju prowadzi działalność stacjonarnie w Sopocie oraz za pośrednictwem sklepu internetowego.
Cel klienta
Właściciel marki, Przemek, zgłosił się do nas, ponieważ pragnął od zera stworzyć markę, której główną wartością byłby smak naturalnej czekolady oraz nietuzinkowe podejście do komunikacji w mediach. Chciał ustabilizować liczbę zamówień dzięki przewidywalnemu marketingowi. Celem nadrzędnym było opowiedzenie o produktach (czekoladzie, olejach) w innowatorski sposób, odróżniających Sopocką Manufakturę od konkurencji.
Wyzwanie, przed którym postawił nas klient
Jest wiele firm, które sprzedają czekolady i o nich opowiadają, dlatego wyzwaniem było stworzenie wyróżników komunikacyjnych i marketingowych, które odróżniłyby Sopocką Manufakturę Czekolady i Oleju od innych marek. Dodatkowo właściciel marki, nie chciał za bardzo nagrywać materiałów wideo, pokazując swoją twarz.
Co zrobiliśmy?
Zaczęliśmy od nadania kierunku graficznego całej marce. Przemek wybrał logo oparte na sopockiej Mewie, które podkreślało regionalne korzenie, a jednocześnie intrygowało klientów. Zaproponowaliśmy odejście od prostokątnych oraz kwadratowych tabliczek czekolady, na poczet tabliczek okrągłych. Są bardzo charakterystyczne i przykuwają uwagę klientów. Konsultowaliśmy wygląd tabliczki wpisany w aztecki proces powstawania czekolady, dlatego na każdej tabliczce można odnaleźć charakterystyczne dla Sopotu elementy, tj. krzywy domek czy operę sopocką. Wspólnie przemyśleliśmy wygląd rzemieślniczych opakowań, które miały podkreślać ręczny wyrób każdego produktu. Stworzyliśmy plan komunikacji w social mediach oraz zaplanowaliśmy cele biznesowe na start. Dodatkowo opracowaliśmy teksty na stronę internetową oraz pomagaliśmy przy pracach nad nią z perspektywy konsultantów.
Dlaczego to było trudne?
Sopocka Manufaktura Czekolady i Oleju ręcznie wykonuje każdą tabliczkę czekolady, wykorzystując najlepsze ziarna kakao na świecie z certyfikowanych plantacji. Z racji wyższych kosztów produkcji, niż w przypadku zwykłej czekolady leżącej na półkach w dyskoncie, produkt ostateczny również jest wielokrotnie droższy dla klienta końcowego. Naszym celem było zatem stworzenie wyróżnika, który motywowałby wyższą cenę produktu. Z czasem forma produktów Manufaktury Czekolady i Oleju stała się ich znakiem rozpoznawczym nie tylko na terenie Sopotu, ale całej Polski.
Jaki osiągnęliśmy efekt?
Przemek przełamał się za naszą namową do nagrywania wideo w social mediach, które dzisiaj są głównym nośnikiem komunikacji. Szczególnie mocno udziela się na Instagramie, na którym zgromadził już ponad 23 000 obserwujących, a jego filmy osiągają nawet kilkaset tysięcy wyświetleń. Ma wszelkie zasoby do tego, aby stać się nie tylko najbardziej rozpoznawalnym czekoladowym twórcą w Polsce, ale i wejść do topki wszystkich twórców. Przyznaje, że obecnie nie nadąża z zamówieniami, dlatego klienci zamawiają z wyprzedzeniem. Na starcie działań obrót miesięczny w sklepie wynosił 3 000 zł. Obecnie obrót ze sprzedaży detalicznej w jednym miesiącu wynosi średnio 125 000 zł, a sklep obsługuje około 800 zamówień każdego miesiąca. Sprzedaż wzrosła 41-krotnie odkąd się poznaliśmy.
Opinia klienta
Gdy zaczynałem współpracę z WBIZNES miałem mętlik w głowie. Nie wiedziałem, w którą stronę poprowadzić marketing. Nie miałem pojęcia, jak wypromować mój czekoladowy biznes. Wiedziałem tylko jedno – mam super produkt i potrzebuję równie wspaniałego marketingu. Dzięki pomysłom Wojtka i zespołu WBIZNES stworzyliśmy identyfikację graficzną, która zostaje w pamięci klientów. Niektórzy twierdzą, że czekolada jest tak piękna, że aż żal ją zjeść. Cieszę się, że ostatecznie przełamałem się do formy wideo. Kiedyś przed włączeniem nagrywania, okropnie się stresowałem. Dzisiaj robię to z uśmiechem na ustach i promuję markę, łącząc przyjemne z pożytecznym. Miesięcznie sprzedajemy ok. 800 produktów. Jestem szczerze dumny z drogi, którą wspólnie przeszliśmy i wierzę, że utrzymamy to abstrakcyjne tempo rozwoju.